Do kumpla i z powrotem.

Środa, 30 września 2009 · dodano: 30.09.2009 | Komentarze 0

Poniedziałkowy lajt...

Poniedziałek, 28 września 2009 · dodano: 28.09.2009 | Komentarze 0

... i to prawdziwy lajt, chyba już jeden z ostatnich w tym sezonie, uskuteczniliśmy z Szymkiem bardzo prostą pętlą wokół zalewu.

Wrześniowa lubelska Masa Krytyczna...

Piątek, 25 września 2009 · dodano: 25.09.2009 | Komentarze 0

... pod rekordową liczbą blisko 150 osób! A to znaczy, że było wiecej cyklistów niż na MK w sierpniu. Było dziś świetnie!

Samemu...

Środa, 23 września 2009 · dodano: 23.09.2009 | Komentarze 0

... dziś i ślepo przed siebie:P
Lublin-Węglinek-Stasin-Tereszyn-Radawiec-Matczyn-Strzeszkowice-Zemborzyce-Lublin

Wtorkowa jazda...

Wtorek, 22 września 2009 · dodano: 22.09.2009 | Komentarze 0

... z Szymkiem po południowej wizycie w Decathlonie jakoś fajnie przebiegała bo dziś jak nigdy dwa razy pokręciliśmy się w okolicach Zalewu i Starego Gaju. Średnia też nie wyszła duża ale to już od dłuższego czasu mi wisi i lata:P Było fajnie!

Rajd w Świdniku...

Niedziela, 20 września 2009 · dodano: 20.09.2009 | Komentarze 0

..., na który pojechaliśmy ponad dziesięcioosobową załogą spod Dworku Grafa, miał wprost zabójczą długość 16tu kilometrów:D A na zakończenie rajdu organizatorzy przygotowali ognisko, gdzie upiekliśmy kiełbaski, pizza też była. Po jedzeniu zabraliśmy się do zabawy:P I było super aż żal było odjeżdżać, no ale "tata" Jurek kazał dzieciom zabawę kończyć i tak wróciliśmy do domu. Baaardzo fajny rowerowy dzień:-)

W nieświadomości swej...

Piątek, 18 września 2009 · dodano: 19.09.2009 | Komentarze 0

... wynikającej z możliwości braku dostępu do naszego forum (www.forum.rowerowylublin.org) wybrałem się na ustawkę pod LKJ. Na miejscu o 18tej okazało się, że chłopaki wymyślili rajd do Kozłówki. Ola Boga!! O tej porze? Na domiar złego nie wziąłem jeszcze bluzy z długim rękawem więc jechałem w krótkim rękawku a miejscami mocno wiało lodem. Było jednak jak przypuszczałem, tzn. dojechaliśmy pod pałac w Kozłówce ok. 20tej i był już zamknięty!!:P Dziwne nie??:P Więc pogadaliśmy trochę z ochroniarzem i co by nie zamarznąć na dobre ruszyliśmy w drogę powrotną do Lublina. Naszą szóstkę poprowadził Marcin, najpierw odcinkiem piaszczystym a później już fajnymi szosami. Punktem kulminacyjnym jednak w procesie "obladzania" był już w Lublinie zjazd ul. Willową do Alei Solidarności. Wydawało się, że już w mieście powinno być cieplej a trafiliśmy na strefę ostrego "oblodzenia". Myślałem, że zamarznę:P I tak po 22ej trafiłem do domu. W sumie fajnie było!

Takie tam...

Czwartek, 17 września 2009 · dodano: 17.09.2009 | Komentarze 0

... bzdetowate kilometry, których nie było zbyt wiele pokonaliśmy we dwóch z Szymkiem. Najpierw odwiedziny w Centrali Rowerowej z tarczami Szymka a później już zrobiliśmy regulaminowe tajniaczenie:D. Za kierunek obraliśmy dolinę Cięmięgi i w dalszej kolejności okoliczne miejscowości po wschodniej stronie krajowej siedemnastki, którą przekroczyliśmy w Jastkowie. I dalej znów kompletnie w ciemno sobie pojechaliśmy zachodnią nitką kierując się do Lublina. Przy skansenie wjechaliśmy do miasta i za chwilę już w domu.
Czyżby CYKLOZA odpuszczała?? Rower już jakoś nie daje mi takiej frajdy jak to bywało wcześniej. Może w tym sezonie to już zwykłe rowerowe przejedzenie??

Tajniaczenie PLUS...

Poniedziałek, 14 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 0

... jazda na ustawce. Najpierw tajniaczenie z Kamilem po okolicach Lublina później powrót do domu na małe szamanie i dalej na ustawkę. Bardzo fajnie spędzony dzień.

Niedzielne lajtowe dydłanie przed F1...

Niedziela, 13 września 2009 · dodano: 13.09.2009 | Komentarze 0

... uskuteczniliśmy we dwóch z Szymkiem.
LUKOIL-LKJ-Stary Gaj-Stasin-Marynin-Radawiec (tu na lotnisku poobserwowaliśmy latających swoimi modelami modelarzy)-Marynin-Stasin-Węglinek-DOM