Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:546.23 km (w terenie 82.00 km; 15.01%)
Czas w ruchu:28:19
Średnia prędkość:19.29 km/h
Maksymalna prędkość:49.80 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:45.52 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 35.47km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.03km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Nocny Patrol"...

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

... choć tak na prawdę to późnowieczorny, bo z Patkosem, Peke i kolegą Filipkiem spod LKJ-u wystartowaliśmy o 21.04. Pojechaliśmy wg mojego planu ścieżką do zalewu, dalej lasami po stronie Dąbrowy (było trochę błota, choć spodziewałem się więcej po ostatnich deszczach) aż do Prawiednik, skąd wróciliśmy do zalewu i zboczyliśmy na Stary Gaj. A w Starym Gaju kierownikiem ze swoimi super światłami został Patkos i po objeździe w SG dotoczyliśmy się na Czuby.
Super! Bardzo udany wyjazd:-)




  • DST 39.50km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 17.3°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Kamilem...

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

... przejechaliśmy się ścieżką nad zalew, dalej od strony Dąbrowy lasami dojechaliśmy do Prawiednik, stamtąd Nowinami do Krężnicy Jarej i znów do zalewu. A powrót taki męczący, że normalnie nie chciało mi się dydłać - wiatr ostro kręcił, w dodatku silny.




  • DST 45.92km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie po kilkudniowej przerwie...

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

... wybrałem się w kierunku Świdnika, aby zobaczyć modelarzy przy aeroklubie. Po drodze zauważyłem, że ktoś latał jakimś akrobacyjnym samolotem, może to Extra 300s (?). Oglądałem, aż pilot sprowadził maszynę na ziemię i pojechałem dalej, trochę gubiąc się w terenie:P Jak już po omyłkowej pętli dotarłem z powrotem na świdnickie szosy dojechałem do drogi Lublin-Piaski przeciąłem ją i szutrami pojechałem na Kalinówkę, dalej na Głusk, Abramowice i wreszcie przez Jana Pawła dotarłem do domu... całą drogę pod wiatr, który dziś mocno kręcił.




  • DST 24.45km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 17.5°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wizytą u modelarza...

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 0

... czyli jedynie przez miasto.




  • DST 25.67km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 16.2°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotnie zalew...

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 0

... ale zanim do niego dojechałem zrobiłem fajną rundkę w Starym Gaju. Było mokro, błotnisto, ślisko z moimi semi-slickami ale fajnie. Stamtąd dostałem się do zalewu i go okrążyłem, zaczynając od strony Mariny, wracając przez Dąbrową. Super tak na sam wieczór, tylko wiatr ostry dzisiaj.




  • DST 46.55km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 24.2°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowo-lotniskowy szał...

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 0

... dziś uskuteczniłem sam. Od samego początku miałem dużą wenę do jazdy i jadać w kierunku Radawca miałem nadzieję, że spotkam dziś modelarzy jednak jadąc "do" się nie udało. Zrobiłem więc pętlę Radawiec-Motycz-Sporniak-Motycz Leśny-Radawiec z myślą, że może tym razem się uda. Udało się!! Na lotnisku z modelarzami spędziłem prawie 3h pogadałem, dowiedziałem się co i jak i co raz bardziej jestem przekonany do tego "oderwanego od ziemi" hobby.




  • DST 25.34km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 18.32km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 24.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne kręcenie...

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

... z Karolą. Okrążyliśmy zalew, i tyle na dziś roweru. Muszę załatać dętkę, bo po poniedziałkowej jeździe z Szymkiem, najechałem na jakieś szkło i powietrze ucieka. Znów musiałem po powrocie smarnąć łańcuch, bo głośno pracował.




  • DST 48.20km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Temperatura 23.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jurkowa szaleńcza ustawka...

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

... której szybko miałem dość. Nie mój dzień, nie moje tempo. Generalnie chyba jakoś dziś bez weny.




  • DST 61.94km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:07
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem, kierunek Świdnik...

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 0

... to kierunek zaproponowany właśnie przez Szymka, ale trasę na bieżąco kombinowałem ja. Jechało się super, powoli zachodzące słońce, dobra nie za wysoka temperatura i lekki kręcący wiatr.
A trasa:
DOM-Dworek Grafa ścieżką wzdłuż Bystrzycy-Świdnik-Świdnik Duży-Turka-Jakubowice-Dziuchów-Leonów-Ciecierzyn-Pliszczyn-Jakubowice-Kalinowszczyzna-DOM
Super się jechało:-)




  • DST 75.90km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:34
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wąwolnica...

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 11.06.2011 | Komentarze 0

... najpierw pojechaliśmy z Jurkową ustawką do Wąwolnicy. Wystartowaliśmy spod naszego LKJ-u w uduchowionej grupie 15osób. Było dużo postojów na szamanie, lody, modlitwę w Wąwolnicy i Kęble. A w drodze powrotnej na 5 km przed Radawcem wyskoczyliśmy w grupie 3osób przed całą ekipę przy samym lotnisku dojechaliśmy do modelarza , który przymierzał się do startów swoją "makietą". I tak mnie wciągnęła rozmowa z modelarzem, że postanowiłem pozostać na lotnisku - odłączyłem się od grupy. Za chwilę przyjechał kolejny modelarz i kolejny i to był najfajniejszy dotychczas dzień na lotnisku w moim życiu. Tak się zafascynowałem, że na lotnisku spędziłem ponad 3,5h.