Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:411.65 km (w terenie 78.00 km; 18.95%)
Czas w ruchu:23:06
Średnia prędkość:17.82 km/h
Maksymalna prędkość:59.30 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:45.74 km i 2h 34m
Więcej statystyk
  • DST 43.63km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 17.11km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie się zebrałem...

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

... na rower za namową Truskawki, bo samemu pewnie bym zwlekał i dziś nie jeździł:P Ale było fajnie raz w lewo raz w prawo, ale generalnie w okolicy Motyczów i Radawca. Pogoda też ok, nowe okularki przetestowane, łańcuch do ponownego smarowania po czwartkowej jeździe.
A tutaj link do naszej traski:
http://www.endomondo.com/routes/10066601




  • DST 22.94km
  • Czas 01:36
  • VAVG 14.34km/h
  • VMAX 30.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kwietniowa Lubelska Masa Krytyczna...

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

... jakoś dziwnie bez typowego dla Masy klimatu. Niby było dużo ludzi i gwizdki i wuwuzele i inne cuda... ale czegoś mi po prostu brakowało. Dla mnie to taki zwykły śródmiejski wypad w większym gronie.




  • DST 57.11km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gonitwa...

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

... z naszymi Forumowiczami: Pawłem, Markiem, Arturem, Wieśkiem i Adamem. Chłopaki zapodali takie tempo, że po 10km miałem dość i ochotę odłączyć, ale chłopaki trochę się dopasowali do mnie i dałem radę do końca, choć i tak było dość szybko. Po 30km dopadł mnie jeszcze głód i myślałem, że odetnie mi prąd ale na szczęści to był chwilowy kryzys. Było fajnie, acz intensywnie.




  • DST 73.70km
  • Czas 03:50
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poświątecznie...

Wtorek, 26 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 0

... i samemu. Ze świeżo nasmarowanym napędem, którego nic a nic nie słychać:-) A wieczorem też się trochę przejadę, ale już nie sam a na razie było jeżdżenie w okolicach Motycza i Radawca.

A po południu jeszcze pokręcone z Diablo i Rafikiem i odwiedziny u Rafika i tak samotny powrót i jeszcze pomyliłem drogi, żeby było szybciej... wiadomo jak jest ze skrótami.




  • DST 36.41km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 17.07km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka Jurka...

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

... i 7 osób poza nim i było super. Na początku wiał nam trochę wiatr w plecy i w trosce o bezpieczny powrót Jurek poprowadziłw teren w okolice Starego Gaju, Zemborzyc, Prawiednik i Dąbrowy i później już powrót ścieżką do domu.




  • DST 27.68km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.82km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 6.5°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pojedynkę... wie ein Einzelkind...

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 0

... do Starego Gaju. Tam trochę pokręciłem, po drodze mój szlak przeskoczyła sarna jakieś 10m ode mnie. Później do Zemborzyc jakimiś opłotkami, dalej do Dąbrowy przez lasy i później posiedziałem trochę nad zalewem, pogrzebałem w przerzutce i pojechałem dalej ścieżką do domu, a na ścieżce spotkałem naszych forumowiczów: Żwirka, XTC i Elhm-a.




Do sklepu na szybko...

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 0

... z Patkosem.




  • DST 111.58km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:48
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie sroki za jeden ogon...

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 0

... bo jak nazwać łączenie dwóch ustawek w ciągu jednego dnia?? A do całego tego incydentu namówił mnie Bart. Najpierw jednak pojechaliśmy na ustawkę Jurka, który zapodał ustawkę pod LKJ-em, pod który zjechał się blisko 30-sto osobowy tłum. No i jechało się ekstra, tym bardziej, że z wiatrem i prawie ciągle z górki, pomijając terenowy początek w Starym Gaju. W drodze do Nałęczowa już w Marysinie podzieliliśmy się na mniejsze liczbowo grupy - teoretycznie o zróżnicowaniu prędkościowym a w praktyce wiadomo jak to wyszło:P Gdy dojechaliśmy do Nałęczowa do Parku zrobiliśmy ok. godzinny tzw. popas - był czas na kanapkę, jabłko i inne specyfiki. No i w drodze powrotnej Jurek poprowadził całą kolumnę innym terenowym szlakiem, jednak postanowiliśmy się z Bartkiem odłączyć i dojechać do Niedrzwicy na tzw. tajną ustawkę. Dystans niemal 30km pod wiatr i w większości pod górę nie wpłynął na nas optymistycznie ale gdy spotkaliśmy naszą kilku-osobową ekipę zmęczenie odeszło i dalej już powoli się toczyliśmy wspólnym "rzeźnickim tempem", krążąc w okolicy Niedrzwicy. Jeszcze zanim dojechaliśmy do Niedrzwicy zauważyłem, że w mojej oponie od promieni słońca błyszczy się jakieś sreberko - pinezka. Wolałem nie wyciągać, żeby nie trzeba było łatać dętki, i na tej pinezce przejechałem jeszcze z 60km. Ale za Pszczelą Wolą powietrze zaczęło szybko uciekać i musiałem łatać. 10min i po zabiegu. Ruszyliśmy dalej. I tak się dotoczyłem do domu.
Świetny w pełni rowerowy dzień. Tego mi było trzeba!




  • DST 32.54km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem i...

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 0

... niespodziewanie Pauliną, którą spotkaliśmy przy Zalewie od strony Mariny. Chwilę pogadaliśmy i Paulina zawróciła z nami i pojechaliśmy wg mojego spontanicznego planu trochę lasami w Dąbrowie. Fajnie, bo ciepło bezwietrznie ale wieczór chłodny i byćmoże deszczowy, bo nad nami trochę błyskało.