Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:45.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:47
Średnia prędkość:9.43 km/h
Maksymalna prędkość:33.30 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:15.03 km i 1h 35m
Więcej statystyk

Lutowa Lubelska Masa Krytyczna...

Piątek, 26 lutego 2010 · dodano: 26.02.2010 | Komentarze 0

... "nawiedzona" przez 28 cyklistów, z których na koniec pod Ratusz dojechało 23. Jak zwykle wśród lublinian rowerzyści-"Masowicze" są bardzo entuzjastycznie postrzegani. I choć zaraz po ruszeniu z Placu Litewskiego, gdzie zwykle się spotyka rowerowe grono w każdy ostatni piątek miesiąca, zaczął padać deszcz. Nie poddaliśmy się i żwawo poruszaliśmy się po mieście. Trasę prowadził Zaworek. Bardzo fajna Masa, jak każda lubelska z resztą. Czekajmy na marcową...




  • DST 13.35km
  • Czas 01:31
  • VAVG 8.80km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Author Solution 2007
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pięknym słońcu, w lutowej breji...

Wtorek, 23 lutego 2010 · dodano: 23.02.2010 | Komentarze 0

... uderzyliśmy z Truskawką w zalew. Ale duże ilości mokrego, uciekającego spod kół śniegu specjalnie nie dostarczyły frajdy z jazdy. Może do soboty trochę słońceci wiaterek osuszą te wodę i będzie przyjemniej. Póki co jazda rowerem jest... głupotą:P




  • DST 11.83km
  • Czas 01:51
  • VAVG 6.39km/h
  • VMAX 23.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Author Solution 2007
  • Aktywność Jazda na rowerze

Otwarcie sezonu??

Piątek, 19 lutego 2010 · dodano: 19.02.2010 | Komentarze 2

... hmm no właśnie. Poskładany rower z wieloma nowymi częściami, więc aż żal było siedzieć w domu, widząc słońce za oknem. Wybraliśmy się z Bartem nad zalew, ale ścieżka momentami z nami wygrywała:P Przez 3/4 trasy mieliśmy zabójczą średnią prawie 10km/h ale w drodze powrotnej zerwałem łańcuch na spince:P Trzeba było prowadzić rower stąd ta średnia. Kupno spinki to kolejny rowerowy wydatek!!:/