Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.04km
  • Czas 00:37
  • VAVG 22.77km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 21.4°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko i krótko...

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 12.07.2011 | Komentarze 0

... bo tylko nad zalew, gdzie spotkałem Karolę i Krzyśka i zamiast trochę pojeździć to siedzieliśmy na molo od strony Mariny i sobie gadaliśmy.




  • DST 21.65km
  • Czas 01:03
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 22.9°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Felin...

Piątek, 8 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 0

... do Mirka modelarza i powrót do domu. Jak wracałem niebo szybko się zaczerniło i zaczęło padać. W lekkim deszczu dojechałem do wiaduktu na filaretów, i tam przeczekałem największą ulewę. Jakby deszczu ostatnimi czasy brakowało... trzeci tydzień z rzędu to samo.




  • DST 44.29km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 14.8°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do domu...

Niedziela, 3 lipca 2011 · dodano: 03.07.2011 | Komentarze 0

... czyli Michów-Lublin. Trasa taka jak wczoraj czyli: Michów-Rudno-Starościn-Samoklęski-Krasienin-Lublin. Jechało się troszkę ciężej niż wczoraj, choć odrobinę szybciej, z lżejszą sakwą ale z wiatrem momentami w twarz. Trochę mocniej dociążony rower zawsze prowadzi się pewniej o ile balast jest rozłożony symetrycznie po lewej i prawej stronie roweru - ja niestety miałem tylko jedną sakwę ale można i tak całkiem wygodnie się przemieszczać... A po drodze spotkałem jeszcze Kopytkoikołpaka podczas swojego treningu szosowego.




  • DST 44.67km
  • Czas 02:06
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 12.4°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wizytą...

Sobota, 2 lipca 2011 · dodano: 03.07.2011 | Komentarze 0

... u mojej Kasi, czyli wyjazd Lublin-Michów. Cudem uniknąłem deszczu, choć z rana padało a i wiatr troszkę kręcił, choć w większości miałem boczny. Jechało się dobrze, i jak na moje możliwości całkiem szybko pomimo prawie 10kg sakwy:P A z nowo nasmarowanym łańcuchem słychać tylko szum tego bocznego wiatru i trochę opon, ale powoli widać, że trzeba się przymierzyć do wymiany łańcucha/kasety, bo to co mam jest już wyjeżdżone, pomimo zaledwie 4.5k km. Mam nadzieję, że jeszcze z 3k km da radę wycisnąć z tego co mam.




  • DST 35.47km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.03km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Nocny Patrol"...

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

... choć tak na prawdę to późnowieczorny, bo z Patkosem, Peke i kolegą Filipkiem spod LKJ-u wystartowaliśmy o 21.04. Pojechaliśmy wg mojego planu ścieżką do zalewu, dalej lasami po stronie Dąbrowy (było trochę błota, choć spodziewałem się więcej po ostatnich deszczach) aż do Prawiednik, skąd wróciliśmy do zalewu i zboczyliśmy na Stary Gaj. A w Starym Gaju kierownikiem ze swoimi super światłami został Patkos i po objeździe w SG dotoczyliśmy się na Czuby.
Super! Bardzo udany wyjazd:-)




  • DST 39.50km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 17.3°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Kamilem...

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

... przejechaliśmy się ścieżką nad zalew, dalej od strony Dąbrowy lasami dojechaliśmy do Prawiednik, stamtąd Nowinami do Krężnicy Jarej i znów do zalewu. A powrót taki męczący, że normalnie nie chciało mi się dydłać - wiatr ostro kręcił, w dodatku silny.




  • DST 45.92km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie po kilkudniowej przerwie...

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

... wybrałem się w kierunku Świdnika, aby zobaczyć modelarzy przy aeroklubie. Po drodze zauważyłem, że ktoś latał jakimś akrobacyjnym samolotem, może to Extra 300s (?). Oglądałem, aż pilot sprowadził maszynę na ziemię i pojechałem dalej, trochę gubiąc się w terenie:P Jak już po omyłkowej pętli dotarłem z powrotem na świdnickie szosy dojechałem do drogi Lublin-Piaski przeciąłem ją i szutrami pojechałem na Kalinówkę, dalej na Głusk, Abramowice i wreszcie przez Jana Pawła dotarłem do domu... całą drogę pod wiatr, który dziś mocno kręcił.




  • DST 24.45km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 17.5°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wizytą u modelarza...

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 0

... czyli jedynie przez miasto.




  • DST 25.67km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 16.2°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotnie zalew...

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 0

... ale zanim do niego dojechałem zrobiłem fajną rundkę w Starym Gaju. Było mokro, błotnisto, ślisko z moimi semi-slickami ale fajnie. Stamtąd dostałem się do zalewu i go okrążyłem, zaczynając od strony Mariny, wracając przez Dąbrową. Super tak na sam wieczór, tylko wiatr ostry dzisiaj.




  • DST 46.55km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 24.2°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowo-lotniskowy szał...

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 0

... dziś uskuteczniłem sam. Od samego początku miałem dużą wenę do jazdy i jadać w kierunku Radawca miałem nadzieję, że spotkam dziś modelarzy jednak jadąc "do" się nie udało. Zrobiłem więc pętlę Radawiec-Motycz-Sporniak-Motycz Leśny-Radawiec z myślą, że może tym razem się uda. Udało się!! Na lotnisku z modelarzami spędziłem prawie 3h pogadałem, dowiedziałem się co i jak i co raz bardziej jestem przekonany do tego "oderwanego od ziemi" hobby.