Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.65km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 14.95km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorkowy tajniak...

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 30.03.2010 | Komentarze 0

... jak zwykle we wtorki:P Z ekipą dydłaliśmy lajtowo po zemborzyckich lasach i trochę szosach, żeby do tych lasów dojechać.




  • DST 25.40km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.32km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

ICM kłamie!!!

Niedziela, 28 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 0

Bo jak inaczej nazwać straszenie:P Na szczęście ICM kłamie, bo dzięki temu można było aktywnie spędzić niedzielę. Dziś dla odmiany pojechałem sam nad zalew, a po drodze odmachałem Markowi a w drodze powrotnej pogadałem moment z Marcinem. I fajnie.




  • DST 29.25km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 16.40km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnie popołudnie...

Sobota, 27 marca 2010 · dodano: 27.03.2010 | Komentarze 0

... z Szymkiem uderzyliśmy w rower:D Zawrotne prędkości, fale uderzeniowe, i gdzieś migający przechodnie... to jest to czego unikam:P Pełna rekreacja:D!!




  • DST 23.29km
  • Czas 01:47
  • VAVG 13.06km/h
  • VMAX 25.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marcowa lubelska Masa Krytyczna...

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 27.03.2010 | Komentarze 0

... to "masa" przypadkowych ludzi, masa pełna chaosu, masa pełna braku klimatu związanego z masą, jaki odczuwałem dotychczas. Szczerze powiedziawszy zupełnie mi się nie podobało tym razem. Trzymałem się z przodu kolumny i gdy odwracałem się do tyłu, to widziałem, że część kolumny w połowie długości i dalej aż do samego jej końca, w ogóle nie jechała tak jak powinna - zamiast jednym pasem to całą szerokością ulicy. Było tragicznie, i teraz pomyśleć, że część rowerzystów jest czynnymi kierowcami, no śmiech na sali!!




  • DST 27.29km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 14.36km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z początkiem wiosny...

Czwartek, 25 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 0

... po niedzielnym topieniu Marzanny wybraliśmy się z Łukaszem nad zalew. Po drodze złapałem kontakt od Rafała, który właśnie opalał się na działce nad zalewem. Za chwilę spotkaliśmy się przy tamie i stamtąd we trzech zrobiliśmy pętlę wokół zalewu. Trochę terenem przez las, trochę szosą w baaardzo spokojnym wręcz emeryckim tempie ciągle gadając:D zdobyliśmy te liczne kilometry:P W drodze powrotnej niedaleko tamy spotkaliśmy Szymka, a później na ścieżce - Siostry:D I tak dotoczyliśmy się na nasze Czuby. Bardzo fajna ujazdka, tylko trochę wietrzna. Pierwsze kilometry z nowym, powietrznym Raidonem, to zupełna nowość. Jest jednak różnica od starego RST, ciekawe tylko jak będzie się ze sztywnością przy tarczy 185mm...

A jutro Lubelska Marcowa Masa Krytyczna!! Nie może mnie na niej zabraknąć!!:P




  • DST 38.69km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 16.70km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powitanie Wiosny, topienie marzanny:D +...

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 0

... pierwsza oficjalna wiosenna ustaweczka:D Pod LKJem, z którego wyruszyliśmy zebrało się ze 30 osób, nie tylko forumowiczów ale i innych amatorów dwóch kółek.
Ścieżką wzdłuż Bystrzycy dotarliśmy całą kawalkadą pod tamę przy zalewie, gdzie nastąpił mały break, i topienie Marzanny. Później rozdzieliliśmy się chyba na 3-4 grupy i każda pojechała swoim tempem wg swojego planu. Bardzo fajnie było, choć trochę się obawiałem o kolana... Ale było dobrze!




Zalew..., w słońcu..., wietrze...

Wtorek, 2 marca 2010 · dodano: 02.03.2010 | Komentarze 0

... i zachmurzonym niebie. Ciężko się jechało bo i zimno. Z rana słońce dawało znaki na ocieplenie, ale niestety dziś jest na prawdę zimno i duży wiatr, który szybko zmienia kierunek. Tylko zalew i z powrotem do domu.




Lutowa Lubelska Masa Krytyczna...

Piątek, 26 lutego 2010 · dodano: 26.02.2010 | Komentarze 0

... "nawiedzona" przez 28 cyklistów, z których na koniec pod Ratusz dojechało 23. Jak zwykle wśród lublinian rowerzyści-"Masowicze" są bardzo entuzjastycznie postrzegani. I choć zaraz po ruszeniu z Placu Litewskiego, gdzie zwykle się spotyka rowerowe grono w każdy ostatni piątek miesiąca, zaczął padać deszcz. Nie poddaliśmy się i żwawo poruszaliśmy się po mieście. Trasę prowadził Zaworek. Bardzo fajna Masa, jak każda lubelska z resztą. Czekajmy na marcową...




  • DST 13.35km
  • Czas 01:31
  • VAVG 8.80km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Author Solution 2007
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pięknym słońcu, w lutowej breji...

Wtorek, 23 lutego 2010 · dodano: 23.02.2010 | Komentarze 0

... uderzyliśmy z Truskawką w zalew. Ale duże ilości mokrego, uciekającego spod kół śniegu specjalnie nie dostarczyły frajdy z jazdy. Może do soboty trochę słońceci wiaterek osuszą te wodę i będzie przyjemniej. Póki co jazda rowerem jest... głupotą:P




  • DST 11.83km
  • Czas 01:51
  • VAVG 6.39km/h
  • VMAX 23.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Author Solution 2007
  • Aktywność Jazda na rowerze

Otwarcie sezonu??

Piątek, 19 lutego 2010 · dodano: 19.02.2010 | Komentarze 2

... hmm no właśnie. Poskładany rower z wieloma nowymi częściami, więc aż żal było siedzieć w domu, widząc słońce za oknem. Wybraliśmy się z Bartem nad zalew, ale ścieżka momentami z nami wygrywała:P Przez 3/4 trasy mieliśmy zabójczą średnią prawie 10km/h ale w drodze powrotnej zerwałem łańcuch na spince:P Trzeba było prowadzić rower stąd ta średnia. Kupno spinki to kolejny rowerowy wydatek!!:/