Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.82km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 17.36km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Karola i Krzyśkiem..

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

... pomimo deszczu który mocno padał chwilami wybraliśmy się na objazd zalewu. no i fajnie było bo już ponad 2 tyg. nie jeździłem. I chociaż spokojnie to było fajnie. Tylko podeszczowy mokry piach już się dostał em nowo smarniętego łańcucha.




  • DST 37.53km
  • Czas 01:43
  • VAVG 21.86km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

W międzyczasie...

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 0

... czyli między jednym "posiedzeniem" na uczelni a drugim. Poszedłem na rower, po drodze spotkałem Jurka wróciliśmy pod LKJ, skąd o 18ej startowała ustawka i ruszyliśmy wzdłuż Jana Pawła, do Węglinka, Stasina, <Marynina. Dopadł mnie mocny ból brzucha i musiałem wracać do domu, nie było lekko.




  • DST 68.97km
  • Czas 03:11
  • VAVG 21.67km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 16.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z rana... jak śmietana:P...

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

... umówiłem się na rower na 6.30, by odprowadzić kolegę do Zawieprzyc i tak te zrobiliśmy. Spod LKJu, gdzie się spotkaliśmy pojechaliśmy na Pliiszczyn, Charlęż, Bystrzycę, Spiczyn, gdzie się rozłączyliśmy. Dalej kolega pojechał czerwonym rowerowym, a ja skręciłem w lewo na Lubartów. I wyszła fajna pętla, choć wiatr trochę przeszkadzał. Nie ma to jak odnikotynić mózg:D




  • DST 63.10km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Temperatura 20.5°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Rafałem...

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

... umówiliśmy się na 12 u niego w Palikijach, ale za późno wyjechałem z domu i musiałem pędzić. Za ciepło się ubrałem już na Węglinku zacząłem się gotować:P i palić... do jazdy:D Super się jechało w 40 min dojechałem do Rafała i pojechaliśmy opłotkami do Nałęczowa. Tam trochę pogadaliśmy, zjedliśmy po kanapce, dalej pogadaliśmy i już po 14ej wyjechaliśmy z Nałęczowa, tym razem jadąc przez Wojciechów (w pierwszą stronę ominęliśmy Wojciechów skręcając na głównym skrzyżowaniu w Palikijach nie w lewo a w prawo, dalej znów w lewo i wjechaliśmy w pola, robiąc fajne terenowe koło). Jak się rozjechaliśmy, to jakoś straciłem apetyt na jazdę... nudno samemu, a jeszcze ten wmordewind... mimo wszystko musiałem odnikotynić mózg - udało się!




  • DST 32.18km
  • Czas 01:56
  • VAVG 16.64km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z RL do Aeroklubu w Radawcu...

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 0

... najpierw przy dobrej pogodzie a wracając przy dużym wietrze i zimnie. Brrr zmarzłem strasznie w krótkich spodenkach. Ale wyjazd fajny bo po hangarach oprowadził nas pilot z aeroklubu, zobaczyliśmy szybowce z bliska, posłuchaliśmy opowieści, fajnie było.




  • DST 43.21km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.43km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Temperatura 26.9°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

W stronę Pliszczyna...

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 04.05.2012 | Komentarze 0

... znów samemu ale dziś miałem wene do jazdy jednak wyjeżdżając z miasta przez Kalinę trochę się po i gubiłem i musiałem nadrabiać... bo kto drogi skraca to wiadomo:-) ale jechało się super od kilku dni z muzyka na uszach poza miastem idzie mały ruch można sobie na to pozwolić a wtedy lepszy rytm kręcenia:-D pojechałem dalej do Ciecierzyna Dysa i wracając przez Choiny spotkałem naszego forumowego Andrzeja trochę pogadaliśmy o Rzymie i nie tylko i dalej pojechałem już do domu. Dobra pogoda na jazdę ale wiatr trochę kręcił za bardzo.




  • DST 47.64km
  • Czas 03:00
  • VAVG 15.88km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 26.7°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozprowadzam smar...

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

... po łańcuchu:D, czyli po wymianie łańcuchu tzreba było jechać asfaltami, żeby jeszcze czysty świeży smar ładnie się rozprowadził po ogniwkach:-) Pojechałem nad zalew, okolice Zemborzyc, Strzeszkowic, znów Zalew i dom.




  • DST 39.95km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 27.3°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samemu w okolicach Lublina...

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 0

... bo nikt nie chciał ze mną jechać, tzn. wiadomo każdy gdzieś wyruszył na majówkę.
Węglinek-Radawiec-Motycz-Sporniak-Lipniak-Szerokie-Uniszowice-Lublin




  • DST 51.98km
  • Czas 02:32
  • VAVG 20.52km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 30.1°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

W stronę Michowa...

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

... a po drodze, w Starościnie spotkałem się z Kasią. Razem wróciliśmy do LBNa. Jadąc z miasta ogarnął mnie dziki szał 30-35 nie schodziło i wyszła wysoka średnia, ale to też przez wiatr, który tak kręcił, że czasem miałem go w plecy, aaa może to ...po pierogach mamy:D I tak już powoli w upale dotoczyliśmy się we dwoje z Kasią do miasta.




  • DST 78.05km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 17.81km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 29.8°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

Historycznie z RL....

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0

... czyli wycieczka wg pomysłu naszego Jurka, wystartowaliśmy spod pomnika przy szkole podstawowej na Lipowej, upamiętniającego partyzantów w tym słynnego Zaporę.
Po krótkiej opowieści przedstawiciela partyzantów AK i powitaniu wszystkich uczestników - razem ponad 50 osób - wyruszyliśmy podzieleni na 4 grupy. Najpierw Piłsudskiego do ścieżki wzdłuż Bystrzycy, dalej ścieżką rowerową na Jana Pawła. Z niej zjechaliśmy do nowo wybudowanego "bulwaru" w paru im. Jana Pawła II i a chwilę przez Węglinek dotarliśmy do Konopnicy. Dalej na Marynin i Tereszyn, a po drodze była stłuczka dwóch naszych uczestniczek.
Dalej się potoczyliśmy do Bełżyc prze Jaroszyce. W parku w Bełżycach krótki popas. Stamtąd już niedaleko do celu. Nie pamiętam nazwy miejscowości, ale w lesie zatrzymaliśmy się przy pomniku partyzantów, gdzie p. Marian Pawluczak (chyba nie pomyliłem nazwiska?)- były uczestnik walk partyzanckich skutecznie zajął nas opowiadaniem swoich przeżyć. Było ciekawie. Złożyliśmy symboliczny wieniec na grobie żołnierzy i pojechaliśmy na niedaleką polankę na popas. Stamtąd podzieleni na grupki wystartowaliśmy z powrotem do LBNa.
Było fajnie, gorąco i kurząco w terenie, którego dziś mieliśmy dużo.