Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 67.53km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:24
  • VAVG 15.35km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Author Solution 2007
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moja I wyprawa rowerowa - dzień 5

Sobota, 18 lipca 2009 · dodano: 12.08.2009 | Komentarze 0

Pierwsza tak dobrze przespana jak dla mnie noc. Z rana jest dość chłodno, ale znów szyb-ko wychodzi ostre słońce i dzień na większą jazdę nie zapowiada się ciekawie. Z rana już standardowo na śniadanie jemy płatki owsiane na mleku. Jakie to dobre! To Krzyśka pomysł na dietę, którą od dziś do końca wyprawy wprowadzamy w nasz codzienny poranny jadłospis.
Zwijamy nasz obóz i ruszamy w drogę. Kierujemy się na Krasnobród, a dokładnie na Hutki, w okolicach Krasnobrodu, gdzie mamy zarezerwowany nasz pierwszy nocleg na kwa-terze. Po drodze jednak zahaczamy o Rezerwat „Czartowe Pole” za Suścem oraz malownicze kamieniołomy w Józefowie.
W Krasnobrodzie robimy zakupy i zmierzamy w pierwszej kolejności do punktu widokowego, z którego widać przepiękną panoramę okolic miasteczka. Później nie bez trudu, ale w końcu udaje nam się trafić do wspomnianych Hutek. Dzięki trudnościom przypadkowo natrafiamy na urokliwą kapliczkę św. Rocha. Z Krasnobrodu udajemy się na agroturystykę. Dzięki uprzejmości gospodarza, pożyczamy miski, robimy pranie, kolację i wieczorne piwko.
Pod wieczór zrywa się mocny wiatr, zaczyna padać deszcz, na który długo czekamy, ale z uwagi na mokre, uprane ciuchy nie do końca jesteśmy szczęśliwi. Po pełnym przygód dniu idziemy wreszcie spać!

Narol – Susiec – Józefów – Krasnobród – Hutki k. Krasnobrodu





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!