Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pauletto007 z miasteczka Lublin. Mam przejechane 27186.80 kilometrów w tym 3002.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pauletto007.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 117.16km
  • Teren 10.00km
  • Czas 06:14
  • VAVG 18.80km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Temperatura 24.5°C
  • Sprzęt Merida TFS 900 SKRADZIONA!!!
  • Aktywność Jazda na rowerze

III Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę – DZIEŃ 1

Czwartek, 28 lipca 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 0

Pielgrzymka nasza oficjalnie rozpoczyna się Mszą Św. w naszej katedrze. Mszę odprawia ks. Michał – który wraz z ks. Pawłem i ks. Damianem duchowo prowadzi nasze ponad 80-osobowe stadko.

Po Mszy stajemy do wspólnego zdjęcia. Wreszcie ruszamy. Przed nami dziś ponad 110km – dystans dobry na to, aby dopasować się do swojej grupy, pozostałych uczestników i do… siodełka:P
Pogoda dość ładna – słońce i lekki wiatr nastrajają do jazdy. Jurek, nasz pielgrzymkowy Kierownik, Logistyk i Przewodnik wraz z Asystentką Moniką dzielą nas na mniejsze grupy.
Ruszam w grupie nr 3, prowadzonej przez Leszka, w grupie, w której spośród blisko 15 osób znam tylko Krystiana. Z czasem nawiązuję kontakt z pozostałymi osobami mojej ferajny, zaczynam się „oswajać”:P

Na trasie nie obywa się również bez awarii – pęknięte dętki, drobne otarcia, niegroźne upadki. Ale przy tak dużej grupie jest to nieuniknione. Obserwując jazdę grup widać, że nie jest łatwo od razu jechać razem z ludźmi, których się nie zna – mówię o umiejętności jazdy w grupie. Indywidualizm musi odejść na boczny tor, inaczej nie ma mowy o przyjemności z jazdy.

Dzisiejszy odcinek jest typowo płaski – dobry na „rozjazd”. Pogoda na trasie sprzyja, ale wymaga też uzupełniania płynów i energii. Dobrze, że jest z nami wóz techniczny, który oprócz karimat i śpiworów wiezie zapas wody i batonów. Wieczorem dojeżdżamy na pierwszy nocleg – Bałtów. Dużą gościnność i otwartość oferują nam okoliczni mieszkańcy. Na noc-leg trafiam z Łukaszem, Krystianem i Tomkiem. Nasza gospodyni oferuje nam

Duchowo: przed nami pierwsza konferencja. Nie miałem okazji być wcześniej ani na piel-grzymce rowerowej ani na pieszej, więc nie wiem co to słowo oznacza. Modlitwy, wspólne śpiewy i rozważania w tak licznej grupie mają swoisty klimat. Zaczyna mi się podobać:-)
Plac Katedralny w Lublinie - Bałtów





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!